,,Stowarzyszenie umarłych poetów" - recenzja. Dzisiaj pragnę zrecenzować książkę, która od pewnego czasu wchodzi w skład listy lektur szkolnych. Omawianą przeze mnie pozycją, tym razem, będzie ,,Stowarzyszenie umarłych poetów" autorstwa Nancy H. Kleinbaum - amerykańskiej dziennikarki i pisarki . Pierwszą rzeczą, o której Głównym bohaterem tej książki był profesor Keating, ekscentryczny, kochał literaturę angielską i lubił młodzież. Uczył z prawdziwą pasją. "Stowarzyszenie umarłych poetów" to książka o odkrywaniu swoich najgłębszy pragnień i dążeniu do spełnienia marzeń. Stowarzyszenie Umarłych Poetów. "Kiedy czytacie książkę, nie bierzcie pod uwagę tylko tego, co mówi autor, weźcie pod uwagę również to, co myślicie wy." "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" to książka napisana na podstawie scenariusz filmowego. Muszę przyznać, że jednak to trochę widać. Stowarzyszenie Umarłych Poetów to jeden z najbardziej kultowych filmów w historii kina. Nakręcony w 1989 roku obraz Petera Weira jest ikoną dla każdego kolejnego pokolenia, wzrastającego w blasku jego charyzmatycznego głównego bohatera - swojego rodzaju symbolu całej produkcji - profesora Johna Keatinga (w tej roli Robin Williams). Na podstawie scenariusza powstała książka. Czy jednak było to udane przedsięwzięcie? Analizując powieść napisaną przez Nancy H. Kleinbaum, amerykańską dziennikarkę i pisarkę, trudno byłoby nie odnieść się do filmowego pierwowzoru. Książka "Stowarzyszenie umarłych poetów" jest świetna. Czytałam ją i poszło mi to w 2 dni. W szkole na lekcji oglądaliśmy film i już mi się to podobało. Ale książka była lepsza. Ta książka opowiada o pewnej szkole w Anglii, która chlubi się dyscypliną, honorem i autorytetem. .

stowarzyszenie umarłych poetów książka recenzja